#1YHbE
Rano, dopiero co zacząłem pracę, podchodzi klient. W średnim wieku, w garniturze. Wsiada, podaje nazwę ulicy i jedziemy. Standard. Gdy miał już wysiadać, powiedziałem cenę, ok. 40 zł, a wtedy on powiedział "Nie mam". Nawet nie spojrzał do portfela, tylko powiedział "Nie mam" i dodał "I co z tym zrobisz?". Więc zatrzasnąłem drzwi i odwiozłem go na miejsce, skąd go zabrałem.
Może zmarnowałem czas, ale satysfakcja pozostała.
Satysfakcja satysfakcją ,ale jakim trzeba byc idiotą , nie dość że chciał cie oszukać w tak perfidny sposób to jeszcze ciołek dał sie zatrzasnąć w taksówce :D
Racja :D
Chciałabym zobaczyć jego minę 😂 brawo!
Mogłeś go wywieźć do lasu, satysfakcja by była większa.
O boże. PiS-owcy nawet tutaj
Ja mam inne pytanie, fo dzulaguma. Skąd zebrałoś te minusy? Przecież już od dłuższego czasu minusów nie ma.
To stare wyznania wyciągane z archiwum z czasów, gdy jeszcze były minusy
Właśnie ciekawi mnie jak to jest kiedy klient nie ma czym zapłacić. Przecież nie zawsze odwozi się go na miejsce skąd się go zgarnęło. W takim razie wzywa się policję czy jak? :P
Ciekawa kwestia, też chciałabym wiedzieć!
Chłopak jest taksówkarzem i nie raz miał taką sytuację, albo wywala z auta i zostaje bez zapłaty, albo wzywa policję i dostaje pieniądze:) Jeśli kurs jest do np. 15złł to mało kiedy chce mu się bawić w policje, ale jeśli jest droższy to warto. No bo jakoś trzeba zarobić na paliwo, ZUS i tak dalej:P
Czasami trafiają się okej klienci i chcą dać dowód lub coś w "zastaw" i proszą żeby został w aucie i zaczekał a oni doniosą pieniądze(jeśli są odwożeni do domu).
a to nie jest zbyt mała szkodliwość społeczna żeby do 40zł policję wzywać? wywiezienie do lasu podchodzi pod porwanie i tu jako pasażer pewnie bym to tak zgłosiła, uprzedzając uwagi-płacę za kurs taxówką, nie uciekam..:-) nawet chyba zatrzaśnięcie drzwi i uniemożliwienie wyjścia z taxi podpada już pod przetrzymywanie wbrew woli...
Mój tata kiedyś zostawił mnie w taksówce na "zastaw" bo zapomniał plecaka gdy wracaliśmy od babci do domu xD I pobiegł do mieszkania po pieniądze.
@lubieseler a wrócił po Ciebie?
@kondzio102 pewnie nie i pisał jeszcze z taksówki.
Ad- lubieseler.
Ten komentarz mógłby brzmieć"mój stary jest taksówkarzem, bo biologiczny ojciec zostawił mnie w zastaw kiedy zapomniał kasy...i nigdy nie wrócił" xD
@Pers uśmiałem się strasznie myśl genialna ale dla ścisłości, jego stary nie został taksówkarzem dlatego, ze biologiczny ojciec zostawił mu syna w taksówce, tylko, dlatego, ze zostawił go w taksówce jego ojcem został taksówkarz :)
Brawo :) ale trzeba bylo go, jak w tym dowcipie, wywiezc na łąkę i kazać rwac trawe dla krolikow :)
+ straciłeś 80 zł
ale dobrze zrobiłeś 😂
Nic nie stracił, bo trasa na bank nie była warta nawet połowy z 40 zł :P
@ohlala Ale jeżeli w jedną stronę było 40 zł, to w trasie powrotnej również.
@karolina92
Boże drogi. Czy Tobie serio się wydaje, że to, co pokazuje taksometr, odzwierciedla rzeczywisty koszt przejazdu?
Dobra nauczka. :D
Dobrze mu tak ;D
Dobry pomysł na chytrusa
Hahaha dobre ! ;)